Dzisiaj jest 25 Kwietnia 2024, Czwartek, imieniny obchodzą:
Logo Niewidzialni.eu (powrót na stronę główną)

Ochrona oczu w czasie pandemii

Dodano: 28 maja 2020

Obecnie wiele działań na świecie zdeterminowanych jest przez epidemię koronawirusa. W mediach pojawiają się niezliczone informacje nt. choroby, szpitale pracują na pełnych obrotach, a naukowcy walczą o stworzenie skutecznej szczepionki. Zmieniły się również nasze codzienne zwyczaje i „rytuały” – jesteśmy zmuszeni do rezygnacji ze spotkań towarzyskich, częściej niż zazwyczaj myjemy ręce, a wiele osób stosuje również maseczki ochronne. Warto jednak zaznaczyć, że troski wymagają nie tylko nasze dłonie, usta i nos, ale również… oczy. Dlaczego ochrona narządu wzroku jest tak ważna w czasie epidemii?

 

Wirus odpowiedzialny za chorobę COVID-19 rozpowszechnia się drogą kropelkową oraz przez „przeniesienie” patogenu do dróg oddechowych. Dlatego w obliczu walki z wirusem tak istotne jest zachowanie wszelkich środków bezpieczeństwa, które wiążą się z jeszcze intensywniejszą higieną dłoni oraz unikaniem bezpośredniego kontaktu z innymi osobami, które potencjalnie mogą być nosicielami wirusa. Należy jednak podkreślić, że w świetle aktualnej wiedzy COVID-19 może wniknąć do naszego organizmu również przez narząd wzroku. Oczy bowiem, poprzez kanaliki łzowe, są połączone z naszym nosem. Tym samym łzy, które zostały zainfekowane mogą dostać się do naszego układu oddechowego (poprzez nos do płuc, gdzie wirus może wywołać największe negatywne konsekwencje dla naszego zdrowia).

Dokładnie myj ręce i… okulary

Mycie rąk to jedno z podstawowych i najczęściej powtarzanych zaleceń podczas epidemii. Można bowiem powiedzieć, że woda i mydło to najprostsza, a zarazem bardzo skuteczna broń przeciwko zakażeniu. Koronawirus jest bowiem zamknięty w osłonie tłuszczonej, a mydło doprowadza do jej zniszczenia, minimalizując jednocześnie ryzyko zarażenia. Dodatkowo, wirus jest po prostu usuwany z naszych dłoni, dzięki ruchom wykonywanym podczas ich mycia. Warto jednak pamiętać, że wirus może również przenosić się poprzez przedmioty, a jednym z nich mogą być… nasze okulary.

„Czyszczenie okularów powinno należeć do podstawowych czynności każdej osoby, która korzysta z nich na co dzień. Istnieje bardzo wiele opinii, w jaki sposób najlepiej je czyścić. Niewiele osób zdaje sobie natomiast sprawę, że odpowiednie mycie okularów może (a nawet powinno) być wykonane z użyciem wody i mydła. Okulary należy umyć przynajmniej raz dziennie całościowo – bardzo często mamy tendencję wyłącznie do przecierania szkieł, a warto zauważyć, że kontakt z naszymi dłońmi mają przede wszystkim oprawki, gdzie mogą osadzać się drobnoustroje. Dzięki temu skutecznie wyeliminujemy również wszelkie zabrudzenia, mikrozanieczyszczenia oraz zatłuszczenia, co jest niezwykle istotne w czasie epidemii” – mówi optyk i optometrysta Paweł Szczerbiński.

Okulary – pomocne podczas epidemii

Skoro wiemy, że nasz narząd wzroku może stać się potencjalną drogą do zakażenia, powinniśmy zadbać o skuteczną ochronę oczu. W tym celu sprawdzi się m.in. noszenie okularów (tzw. zerówek) również przez osoby, które na co dzień z nich nie korzystają.

„Ochrona oczu poprzez okulary czy gogle ochronne najczęściej kojarzy się z personelem medycznym, który ma bezpośredni kontakt z osobami chorymi. To oczywiście niezbędne działania i powinny być z całą stanowczością respektowane. Jednak taka ochrona, jeżeli mamy taką możliwość, powinna dotyczyć każdego i każdej z nas. Często bowiem można zaobserwować osoby, które noszą maseczki ochronne zabezpieczające nos i usta, a jednocześnie mają całkowicie odsłonięte swoje oczy. Dodatkowo, mam jeszcze jeden apel – na czas epidemii ograniczmy lub najlepiej zrezygnujmy z noszenia soczewek, na rzecz okularów. Dla wielu osób może być to spore ograniczenie i źródło pewnego dyskomfortu, jednak w obliczu możliwości zarażenia wirusem poprzez oczy, warto na pewien czas poddać się tym zaleceniom” – tłumaczy Paweł Szczerbiński.

Rezygnacja z soczewek kontaktowych to jedno z ograniczeń, które jest niezwykle ważne w trakcie epidemii i pozwala zmniejszyć ryzyko zakażenia. Ich zmiana na okulary stała się również jednym z punktów postulowanych przez Główny Inspektorat Sanitarny oraz najważniejszych ekspertów z dziedziny okulistyki w naszym kraju – prof. Marka Rękasa – Krajowego Konsultanta w dziedzinie Okulistyki oraz prof. Roberta Rejdaka, szefa Kliniki Okulistyki Ogólnej lubelskiego Uniwersytetu Medycznego. Osoby noszące soczewki o wiele częściej wykazują bowiem również tendencję do pocierania oczu, a to w sytuacji obecności w obcym miejscu, gdzie nie ma możliwości skutecznej dezynfekcji rąk może nieść ze sobą negatywne konsekwencje.

„Soczewki kontaktowe są najpopularniejsze wśród osób młodych, a jak wiemy to grupa wiekowa, która najczęściej może przechodzić bezobjawowo chorobę COVID-19. A to niesie dodatkowe niebezpieczeństwo, że będą oni nieświadomie zarażać inne osoby. Dlatego w trosce o zdrowie swoje i naszych najbliższych poddajmy się w pokorze tym zaleceniom. Myślę, że ta zmiana w kontekście obecnej sytuacji nie będzie dla nas tak dotkliwa, jak ewentualne przedłużanie ogólnopolskiej kwarantanny – wyjaśnia Paweł Szczerbiński.

Pamiętajmy, w czasie epidemii należy stosować wszelkie środki ostrożności, a jednym z nich powinna być codzienna troska o bezpieczeństwo i ochronę naszych oczu.



Czytaj również