Ozonator do odkażania pomieszczeń
Dodano: 03 lipca 2020
Naukowcy z Politechniki Śląskiej zaprojektowali i zbudowali ozonator pomocny m.in. w szybkiej dezynfekcji pomieszczeń w placówkach medycznych czy karetek pogotowia. Twórcy urządzenia planują wyprodukowanie serii 20 egzemplarzy, które trafią do jednostek ochrony zdrowia.
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl
Ozonowanie – ze względu na właściwości zastosowanego środka – umożliwia usunięcie mikroorganizmów z wybranych powierzchni, dokonując ich sterylizacji; tym samym przyczynia się także do zwalczania wirusa SARS-CoV-2.
Cytowany w sobotniej informacji Politechniki Śląskiej prodziekan ds. współpracy z otoczeniem społeczno-gospodarczym Wydziału Mechanicznego Technologicznego gliwickiej uczelni prof. Damian Gąsiorek tłumaczy, że ozonatorów można używać w warunkach domowych (np. do ozonowania żywności, ubrań czy pomieszczeń), a także w placówkach użyteczności publicznej.
„Wszędzie tam, gdzie możemy mieć do czynienia z wirusem, bakterią, pleśnią czy grzybem, możemy zastosować ozonator” – wyjaśnił profesor. Za zaletę opracowanych na uczelni urządzeń uznał m.in. łatwość ich użytkowania.
„Zasada działania ozonatora jest bardzo prosta. W przypadku tych urządzeń mamy w środku płytki ceramiczne i generator wysokiego napięcia. Podobnie jak podczas burzy dochodzi do wyładowań – tutaj krótkich, ale wysokonapięciowych, tzw. koronowych. W ten sposób do standardowej cząstki tlenu O2 dochodzi jeden atom tlenu, powodując, że mamy cząstkę O3. Wentylator wypycha z urządzenia cząstkę ozonu, a ona zaczyna krążyć wokół pomieszczenia, które ozonuje” – wyjaśnił prof. Gąsiorek.
Czas konieczny do dezynfekcji zależy od mocy ozonatora i od wielkości pomieszczenia – przy niewielkich pomieszczeniach i dobrej jakości ozonatorze może to być 15 minut. Maksymalny zalecany czas ozonowania to dwie godziny.
Na Politechnice Śląskiej prototyp ozonatora wykonali inżynierowie Wojciech Danek i Tomasz Machoczek oraz doktorant Sebastian Sławski, a ich prace wsparła gliwicka firma technologiczna APA. Zadbano zarówno o odpowiednią funkcjonalność urządzenia, jak i wygląd, jednocześnie minimalizując koszty.
„Ozonatory zbudowane na naszym wydziale są tańsze niż te, które są dostępne na rynku. Jeden z nich został zbudowany dla ratowników uczestniczących w akcji w Czernichowie (centrum opieki długoterminowej na Żywiecczyźnie, które było ogniskiem koronawirusa – PAP)” – poinformowała dziekan Wydziału Mechanicznego Technologicznego uczelni prof. Anna Timofiejczuk.
Politechnika Śląska od początku epidemii angażuje się w działania na rzecz walki z wirusem SARS-CoV-2, stając się wsparciem dla ośrodków medycznych. Na uczelni powstała m.in. specjalna brama odkażająca, a także prototyp robota – "autonomicznego systemu asystującego w szpitalach zakaźnych". Wynalazek pozwala na dowożenie koniecznych przedmiotów bezpośrednio do łóżka pacjenta, pomiar parametrów życiowych (np. temperatury ciała) oraz komunikację z dyżurką lekarską przez zamontowany tablet. (PAP)
Autor: Marek Błoński
mab/ joz/
Czytaj również
- Sposób odżywiania i działanie mózgu
- Choroba Stargardta i jej różne odmiany
- Postęp w leczeniu glejaka w Polsce
- Wieczne chemikalia wykrywane w wodach
- Centrum Diagnostyki i Leczenia Raka
- Kleszcze są groźne przez cały rok
- Mak wspiera leczenie otyłości
- Terapia śmiechem pomaga w leczeniu
- Szpiczak to podstępna choroba
- Trzy kliniki Wydziału Medycznego KUL
- Lepiej zrozumieć neuroróżnorodność
- Nowatorski zabieg w OCR w Korfantowie
- Bakterie na placach zabaw
- Sterylna czystość nie służy zdrowiu
- Implanty „custom made” w Polsce