Sprawdzają czy to na pewno ja
Dodano: 12 kwietnia 2013
Z Bohdanem Smoleniem, prezesem fundacji Stworzenia Pana Smolenia rozmawia Bartosz Szpurek
- Przez wiele lat występowałeś z kabaretem Tey, zagrałeś też w kilku filmach oraz sitcomie „Świat według kiepskich”. Dlaczego zrezygnowałeś z pracy artystycznej i zdecydowałeś się pomagać osobom niepełnosprawnym?
- Dlatego, że musi być na świecie taki człek, który będzie tym dzieciom pomagał. Na mnie wypadło i tyle mam w tej kwestii do powiedzenia.
- Czego można nauczyć się od osób z niepełnosprawnością?
- Pozytywnego postrzegania świata. Dzieci, które przyjeżdżają do nas na zabiegi rehabilitacyjne odjeżdżają stąd uśmiechnięte, pełne wiary w siebie ponieważ dzięki hipoterapii stopniowo wracają do pełnej sprawności.
- Czy znana twarz przeszkadza w prowadzeniu tego rodzaju placówki?
- Niektóre mamy i babcie, które towarzyszą swoim pociechom podczas zabiegów zamiast śledzić ich postępy oglądają mnie z każdej strony, by się upewnić czy to na pewno ja. To mnie denerwuje.
- Hipoterapia sprawdza się przede wszystkim w rehabilitacji osób z niepełnosprawnością ruchową…
- Tak. To doskonała forma terapii dla pacjentów z problemami neurologicznymi. Stosuje się ją w leczeniu m.in. osób po udarach oraz chorych na mózgowe porażenie dziecięce.
- Myślisz czasami o powrocie na scenę…
- Przeszedłem dwa udary. Nie czuję się jeszcze na siłach by na nią wejść. Jeżeli miałbym kiedykolwiek to zrobić – obiecuję, że wejdę na scenę samodzielnie.
Czytaj również
- Markę i wizerunek buduje się latami
- Klasyczny mobber nigdy nie ma dość!
- Komunikaty głosowe ułatwiają podróż
- MegaMisja – Nauka poprzez zabawę
- 15 lat minęło...
- Twórcy „Klanu” przełamali temat tabu
- Teatr bez barier
- Lubię zapach spalonej gumy
- Niepełnosprawni są wyraziści
- To była trudna technicznie rola
- Szukam aktora z dystrofią mięśniową
- Mam onkologiczne ADHD
- Jesteśmy otwarci na nowe wyzwania
- Niepełnosprawność w serialu Doręczyciel
- Niepełnosprawność w polskich mediach