Dzisiaj jest 1 Maja 2024, Środa, imieniny obchodzą:
Logo Niewidzialni.eu (powrót na stronę główną)

Diagnostyka i leczenie epilepsji

Dodano: 15 października 2018

Porozumienie o utworzeniu pierwszego w Polsce Centrum Leczenia Padaczek Lekoopornych podpisano w szpitalu w szczecińskich Zdrojach. To ośrodek, który pozwoli na diagnostykę i leczenie operacyjne najcięższych typów padaczek u dzieci i młodzieży.

 

Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl

Centrum tworzą Klinika Neurologii Rozwojowej Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku i Oddział Kliniczny Neurochirurgii Dziecięcej z Pododdziałem Neurochirurgii Dorosłych szpitala „Zdroje” w Szczecinie.

Ponadregionalny ośrodek ma dać pacjentom z kraju szansę na diagnostykę i leczenie operacyjne padaczek opornych na farmakoterapię, pod okiem doświadczonych specjalistów, w warunkach spełniających najwyższe standardy opieki.

– Dla nas jest to dość przełomowy moment, ponieważ zatwierdzamy coś, co może mniej oficjalnie (już) funkcjonowało – powiedziała podczas konferencji prasowej ordynator Kliniki Neurologii Rozwojowej UCK dr hab. Maria Mazurkiewicz-Bełdzińska. Podkreśliła, że Centrum będzie leczyć dzieci i młodzież, na których nie działają środki farmakologiczne. Szansą dla części z nich może być operacja.

– Nie jest to natomiast takie proste, ponieważ musimy połączyć siły od rozpoznania padaczki przez jej dokładną diagnostykę i próbę ustalenia ogniska padaczkorodnego, które będzie korelowało z tym, jak wygląda napad i z tym, gdzie ewentualnie będziemy tego anatomicznego substratu dla rozwoju padaczki szukać – powiedziała Mazurkiewicz-Bełdzińska. Dodała, że następnie konieczna jest współpraca z neurochirurgami, którzy usuną obszar padaczkorodny. Zaznaczyła, że szpital w Zdrojach jest do tego przygotowany i ma „odpowiednie osoby i zasoby”.

Neurolog stwierdziła też, że ma nadzieję, że centrum będzie „przyczynkiem” do tego, aby pomóc pacjentom, którzy mają napady „mimo prób najlepszego leczenia”, była „jak najbardziej skuteczna”.

– Mózg jest narządem, którego nie rozumiemy i dlatego tym trudniej go leczyć. To skomplikowanie powoduje, że wiele specjalności zajmuje się mózgiem i jest wiele chorób, w których jedna specjalność do ich leczenia nie wystarcza – powiedział dr hab. Leszek Sagan z Oddziału Klinicznego Neurochirurgii Dziecięcej szpitala „Zdroje”. Dodał, że padaczka lekooporna u dzieci jest „gorsza niż u osób dorosłych”.

– Dziecko się rozwija, dziecko jest jak roślina. I kiedy ta roślina jest hamowana, kiedy ten wzrost jest skrzywiony, rozwój odbywa się nieprawidłowo – powiedział Sagan.

Przed konferencją prasową odbyła się operacja jedenastoletniej Nadii, która od kilku lat walczy z padaczką lekooporną. Celem operacji było wycięcie obszarów padaczkorodnych w mózgu małej pacjentki. Jak tłumaczył Leszek Sagan, dla chirurga znalezienie ogniska i usunięcie go, nawet przy operacji pod dużym powiększeniem, jest „często niemożliwe”.

– Tutaj właśnie jest styk wspólnej pracy. Neurolog-epileptolog potrafi odczytać zaburzenia czynności bioelektrycznej kory i mózgu, i określić, gdzie one są, a my je usuwamy. Bez takiej współpracy to leczenie byłoby niemożliwe – wyjaśnił Sagan.

Rodzice jedenastolatki podkreślali, że przed zabiegiem życie ich dziecka było naznaczone ciągłym stresem, ataki choroby były nieregularne.

– Zależało to od emocji i od tego, co przeżywała. Tak naprawdę nie mogła się zbytnio cieszyć. Napady powodował zarówno stres, jak i dobre, miłe chwile, więc kiedy cieszyła się i przeżywała coś, następował atak, po którym była wycieńczona – powiedziała Aneta Rozentalska, matka Nadii. Rodzice dziewczynki podkreślili, że są duże szanse, że z czasem ich córka będzie mogła zrezygnować z farmakologii.

Centrum Leczenia Padaczek Lekoopornych oparte jest na interdyscyplinarnych działaniach podczas diagnozowania i leczenia choroby. Pacjent ma być objęty opieką neurologa specjalizującego się w epileptologii, następnie doświadczonego elektrofizjologa, wreszcie zespołu neurochirurgów. Współpracujące instytucje – jak podają – obrały zasadę, by pacjent został "dogłębnie i prawidłowo zdiagnozowany", co jest warunkiem efektów leczenia operacyjnego.

PAP - Nauka w Polsce, Elżbieta Bielecka

emb/ joz/



Czytaj również