Teatr bez barier
Dodano: 14 maja 2013
Z Emilianem Kamińskim, dyrektorem Teatru Kamienica rozmawia Bartosz Szpurek
- Od dłuższego czasu gości pan w swoim teatrze niepełnosprawnych aktorów z Fundacji „Nie tylko…”. Czy wcześniej, zanim powstał Teatr Kamienica obcował pan z osobami niepełnosprawnymi?
- Od najmłodszych lat czuję się jakoś związany z osobami niepełnosprawnymi. Zawsze zwracam na nie uwagę. Kiedy spotykam na ulicy osobę niewidomą, to podchodzę i pytam w czym mogę pomóc. Taki mam charakter, tak reaguję.
- Niestety nie wszyscy tak reagują…
- To prawda. Jechałem niedawno samochodem alejami Jerozolimskimi, na skrzyżowaniu na wysokości sklepu z artykułami dla dzieci zauważyłem niewidomego. W miejscu w którym stał prowadzone były jakieś prace remontowo-budowlane. On prawdopodobnie od czasu do czasu tędy przechodzi, ale ostatni raz był w tej okolicy kilka tygodni, może nawet kilka miesięcy temu.
Ten człowiek krążył, tam i z powrotem. Był zagubiony i zestresowany. Szukał laską płaskiej, twardej nawierzchni by iść dalej. I co? Nikt mu nie pomógł.
Obliczyłem, że w tym czasie przeszło obok niego dwanaście osób. Każda z nich obserwowała, jak błądzi, ale żadna nie zareagowała i nie udzieliła pomocy.
- Wróćmy do tematu naszej rozmowy. Skąd pomysł na wystawianie sztuk z udziałem osób niepełnosprawnych?
- Z taką propozycją zgłosił się do nas Robert Nowak z Teatru O.N. Ten pomysł bardzo mi się spodobał i tak już - od jakiś trzech lat nasza współpraca się rozwija.
- Ile osób, z jakim stopniem niepełnosprawności tworzy zespół?
- Zespół tworzy około dwudziestu aktorów – amatorów. Są to osoby z różnymi stopniami niepełnosprawności, głównie z niepełnosprawnością intelektualną.
- Kilku aktorów jest zatrudnionych w teatrze na stałe…
- Tak… Troje z nich zatrudniłem w dziale odpowiedzialnym za utrzymanie czystości teatru.
- Jak często wystawiane są spektakle, w których grają podopieczni Fundacji „Nie tylko…”?
- Raz w miesiącu.
- A próby… Odbywają się regularnie, czy tylko wtedy, kiedy przygotowują się do premiery?
- Próby odbywają się, co najmniej raz w tygodniu. Na zajęciach uczą się nowych tekstów, choreografii i ćwiczą dykcję.
- Jakie sztuki z udziałem osób niepełnosprawnych wystawiane są na scenie Teatru Kamienica?
- Najczęściej są to sztuki Czechowa. W tym repertuarze aktorzy Teatru O.N. czują się dobrze.
- Czego nauczył się pan od niepełnosprawnych aktorów z Fundacji „Nie tylko…”?
- Trudne pytanie… Myślę, że przede wszystkim pozytywnego postrzegania świata, ludzi, a także nowych form interpretacji znanych dzieł literackich.
Czytaj również
- Markę i wizerunek buduje się latami
- Klasyczny mobber nigdy nie ma dość!
- Komunikaty głosowe ułatwiają podróż
- MegaMisja – Nauka poprzez zabawę
- 15 lat minęło...
- Twórcy „Klanu” przełamali temat tabu
- Lubię zapach spalonej gumy
- Sprawdzają czy to na pewno ja
- Niepełnosprawni są wyraziści
- To była trudna technicznie rola
- Szukam aktora z dystrofią mięśniową
- Mam onkologiczne ADHD
- Jesteśmy otwarci na nowe wyzwania
- Niepełnosprawność w serialu Doręczyciel
- Niepełnosprawność w polskich mediach